Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2009

Dystans całkowity:185.30 km (w terenie 118.70 km; 64.06%)
Czas w ruchu:15:35
Średnia prędkość:11.89 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:3778 m
Maks. tętno maksymalne:184 (99 %)
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:30.88 km i 2h 35m
Więcej statystyk

Skraj Kampinosu

Sobota, 20 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Standardowy przejazd na rozruszanie. Tylko dlaczego tyle asfaltu na początek i na koniec...?

Szamotuły - Poznań

Poniedziałek, 15 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Eksperymentalny przejazd po Wielkopolsce. Da się jeździć, choć płasko i mocno asfaltowo.

Czerwcowe MTB w Beskidzie Żywieckim - dzień czwarty

Niedziela, 7 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria MTB
Ostani dzień - krótka trasa na wyciszenie. Pogoda - bajka! Aż żal wyjeżdżać... Ale na kolegów żony i dzieci czekają, a na wszystkich praca. Wygodnym duktem leśnym do wokół Cichej, do chatki Adamy i okrążając Opuśniok na przełęcz Cichą. Na deser znany z pierwszego dnia zjazd, mycie rowerów i... do domu.

Czerwcowe MTB w Beskidzie Żywieckim - dzień trzeci

Sobota, 6 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria MTB
Dzień cudów. Pierwszy cud - że nie padało, choć mogło. Drugi - że nic nikomu się nie stało, choć mogło. Trzeci - że trasa była absolutnie idealna, choć nie musiała (podziękowania dla sponsora trasy, Mirosława!). I inne pomniejsze cuda, jak zgubione na zjeździe i znalezione okulary, dobre nastroje etc. Git!
Trasa: Korbielów - osławioną drogą drwali na Halę Miziową - granią na Halę Rysiankę i dalej na Lipowską - zielonym na Halę Boraczą - zjazd drogą do Żabnicy Skałka - podjazd na Płonę (nad przeł. Słowianka) - dłuuuugi zjazd przez Sopotnię Małą do Jeleśni.

Czerwcowe MTB w Beskidzie Żywieckim - dzień drugi

Piątek, 5 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria MTB
Wszystko zapowiadało się wyśmienicie: jedyny dzień z gwarantowaną pogodą, trasa czarmym szlakiem po poziomicach; słowem - bajka. Jak ty czasami bywa, rzeczywistość odbiegała od folderu reklamowego: szlak czarny okazał się nie do końca po poziomicach, a tam, gdzie mógł być, był gubiony. Wobec tego czasem wskoczyliśmy niechcący na grań, przeskakując na czerwony i znów próbując rozpaczliwie trzymać się czarnego, na którym okazało się, że czasem chodzi się po górach z kijkami, a czasem z rowerami. Powrót wynagrodził wszytkie trudy i było git.
A po kolei: Koszarawa Bystra - Klekociny - Hala Kamińskiego - Mędralowa Zachodnia - Moczarki - Głuchaczki - żółty szlak po słowackiej stronie - Jalovecke sedlo - Mędralowa - Hala Kamińskiego - Klekociny - Koszarawa Bystra - Koszarawa - Koszarawa Cicha.

Czerwcowe MTB w Beskidzie Żywieckim - dzień pierwszy

Czwartek, 4 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria MTB
Sprawdziła się zasada: jak pada, to nie wyjeżdżamy, jak nie pada, można wyjeżdżać. Piękna trasa z Koszarawy na Klekociny z odbiciem na Lachów Groń, potem zjazd do Wełczy (Zawoja) i podjazd na Opaczne (nową drogą - po pół koła w glinie z lekkim błądzeniem). Potem trawersem pod Jałowcem na przeł. Cichą i bezproblemowy zjazd do Koszarawy.